Dorota Gardias bez wapienia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych prezenterek pogody w Polsce. Gwiazda od kilku lat konsekwentnie spełnia swoje marzenie o życiu bliżej natury. W 2022 roku zdecydowała się na odważny krok - kupiła ponad stuletni dom we wsi Chlewiska na Roztoczu i rozpoczęła jego gruntowną modernizację. Z czasem wokół historycznego budynku powstały także kolejne elementy kompleksu. Dziś całość funkcjonuje jako gospodarstwo agroturystyczne.
Jak się okazuje, powrót na Roztocze nie był dla Gardias przypadkiem - to właśnie tam Dorota spędzała dzieciństwo, odwiedzając babcię. Wspomnienia beztroskich lat stały się dla niej inspiracją do stworzenia przestrzeni, która łączy nowoczesność z tradycją. Jej dom, zaprojektowany w formie współczesnej stodoły, wyróżnia się prostą bryłą, drewnianą elewacją i wielkimi przeszkleniami, które otwierają wnętrza na otaczającą przyrodę. Ogromne okna sprawiają, że mieszkańcy mogą cieszyć się widokiem pól i lasów o każdej porze dnia. Same wnętrza domu prezenterki urządzono w klimacie boho - dominują tu naturalne materiały, jasne tkaniny i detale nadające całości przytulny charakter. Narożna sofa, stolik o organicznych kształtach, ręcznie plecione kosze czy wazony w ziemistych barwach współgrają z kwiatowymi akcentami, które nadają pomieszczeniom sielski urok. Z salonu można wyjść na taras przez szerokie szklane drzwi, co potęguje wrażenie bliskości z naturą.
Sama Gardias nie ukrywa, że dom na Roztoczu sprawia jej mnóstwo radości. "Pierwszy dom (100-letni) już prawie gotowy. Stodoła, ta moja wymarzona już jest. Na wiosnę wyrośnie drugi domek. Powoli, powoli do celu" - pisała gwiazda niegdyś w mediach społecznościowych, dokumentując kolejne etapy prac. Dziś agroturystyka działa pełną parą, a prezenterka chętnie pokazuje fanom jej codzienność. W sieci dzieli się zarówno zdjęciami wnętrz, jak i krajobrazów otaczających posiadłość. "Moja agroturystyka zaczyna nabierać kształtów. Każdego dnia patrzę, jak to miejsce rośnie i zmienia się w coś pięknego, prawdziwego. Kocham je całym sercem… naturę, która mnie otacza, ludzi, którzy tu przyjeżdżają i zostawiają kawałek siebie, zwierzęta, które dodają życiu spokoju i radości" - wyznała rozentuzjazmowana Gardias w sieci.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!