Kiedyś z króciutką grzywką i dwoma warkoczykami, ubrana w moro śpiewała jaka to jest zakręcona. Przez pewien czas szukała własnego stylu, także w muzyce. A w międzyczasie stawała się coraz seksowniejsza i piękniała z roku na rok. Dziś jest pierwszą damą muzyki klubowej i ikoną mody. Zachwyca modnym strojem za każdym razem, gdy pojawia się publicznie, gra koncert, czy występuje na festiwalu. Potrafi być elegancka i sportowa, zdarzyło jej się także występować w peruce.
Zobacz galerię Reni Jusis .
A kogo chcielibyście zobaczyć za tydzień?