Pasodoble jest tańcem namiętnym i pełnym emocji. Natalia Siwiec, w parze z Janem Klimentem, która mierzyła się z tym stylem w 4. odcinku " Tańca z gwiazdami ", rozpaliła parkiet.
W piątkowym odcinku tanecznego show uczestnicy sami wybierali piosenki, do których tańczyli. Natalia Siwiec wybrała utwór Pink "Try". Miał on symbolizować trudne momenty w związku z jej mężem, Mariuszem Raduszewskim . Modelka opowiedziała o trudnych chwilach, kiedy to prawie się rozstali, ale udało im się pogodzić. Wówczas wybrali się do znajomych do Las Vegas i tam pobrali się. Natalii udało się odtworzyć na parkiecie te palące emocje i zaowocowało to pozytywnymi ocenami.
KapifW zeszłym tygodniu byłem smutny, że Iwona dała ci jedynkę. Zdusiła cię na samym początku. Nasunęło mi się wtedy, że taniec to nie zoo, a tancerze to nie małpy i trzeba ich tresować od razu. Olbrzymi postęp zrobiłaś, jestem w szoku. Twoje błędy mnie inspirują! Dam ci dziś swoją pierwszą dziesiątkę - powiedział Malitowski.
Ukłon do Jana za choreografię, ukryłeś co złe, pokazałeś co piękne. Mogłabym ci dać dziesiątkę. Tydzień temu nie włozyłaś żadnych emocji, to zniknęło. Czuję, że będą dobre noty, pasodoble było twoim tańcem - doceniła Pavlovic.
Miała pani coś z byka w spojrzeniu - powiedział Grabowski.
Siwiec dostała aż dwie dziesiątki od jurorów. Prawdziwą nagrodą jednak było dla niej z pewnością pełne zachwytu spojrzenia jej męża. Mariusz Raduszewski po nagraniu nie mógł odkleić się od swojej pięknej żony. Jej seksowny strój z pewnością nie nie ułatwiał mu zadania.
KapifPrócz męża z widowni kibicowała Siwiec też jej siostra Malwina , którą coraz częściej możemy oglądać na salonach. (Zobacz: Natalia Siwiec wyglądała pięknie, ale to nie na niej skupiła się cała uwaga. Wszyscy patrzyli na jej siostrę Malwinę!)
karo