• Link został skopiowany

Niespodziewana śmierć gwiazdy Harry'ego Pottera. Jego "armia przyjaciół" jest pogrążona w smutku

Miał 65 lat tylko 65 lat.
Richard Griffiths
REUTERS/BRIAN SNYDER

Wczoraj w Coventry, w Anglii, zmarł niespodziewanie Richard Griffiths, wielki aktor filmowy i teatralny. Szerokiej publiczności znany był przede wszystkim roli wujka Harry'ego Pottera - Vernona Dursleya.

AP/Kathy Willens
AP/Kathy Willens

Agent Griffithsa - Simon Beresford - powiedział Associated Press, że za przyczynę śmierci aktora uznaje się komplikacje po operacji serca. Nagłe odejście wielkiej gwiazdy zaskoczyło wielu jego przyjaciół.

Ta śmierć zasmuciła całą armię jego przyjaciół. Richard Griffiths był nie tylko jednym z najbardziej rozpoznawalnych i uwielbianych aktorów brytyjskich - on był jednym z największych - czytamy na Kultura.gazeta.pl słowa Sir Nicholasa Hytnera, dyrektora Królewskiego Teatru Narodowego w Londynie.

Griffiths, jak wspominają jego znajomi, potrafił zjednywać sobie ludzi. Dla każdego miał dużo ciepła i serdeczności.

Był obecny w dwóch najważniejszych momentach w mojej karierze - mówił w rozmowie z A.P. -W sierpniu 2000 roku, spotkałem go w czasie mojego pierwszego dnia zdjęć do "Pottera", kręciliśmy przed domem Dursleysów. Byłem bardzo zdenerwowany, a to on sprawił, że poczułem się swobodnie. Siedem lat później występowaliśmy razem w spektaklu "Equus". Wtedy po raz pierwszy stanąłem na teatralnej scenie. Choć byłem wprost przerażony, to on dodał mi odwagi swoim humorem, zachętą i opieką. Dzięki niemu zacząłem się tym bawić.
Fot. mat. prasowe

Richard Griffiths ma na swoim koncie wiele wspaniałych ról filmowych i teatralnych. Zagrał m. in w takich produkcjach "Męska historia" (za nią otrzymał nominację do nagrody BAFTA), "Jeździec bez głowy", "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach" i "Withnail i ja", w którym wcielił się w rolę wujka Monty'ego. W 2008 roku królowa Elżbieta II odznaczyła Griffithsa Orderem Oficerskim Imperium Brytyjskiego.

zuz

Więcej o: