Nie od dziś wiadomo, że Maciej Zakościelny ma nie tylko wiele podkochujących się w nim fanek, ale też fanów. Jest przystojny, męski i dobrze wciela się w powierzone mu role aktorskie. Dlatego twórcy serialu " Rezydencja ", który jest odpowiednikiem kultowej " Dynastii ", zaproponowali mu rolę geja, równoważnik serialowego Stevena Carringtona. Aktor odmówił.
Maciek przestraszył się, że jego postać ma inną orientację seksualną. Jako że ma być zrealizowanych ponad 100 odcinków, taka rola mogłaby przylgnąć do niego na dłużej. Wybrał zatem bezpieczne rozwiązanie - powiedział w rozmowie z SE.pl znajomy aktora.
Zakościelny wyznał, że przeszkodą w przyjęciu propozycji od producentów " Rezydencji " są nagrywane w tym samym czasie odcinki " Czasu honoru ". Ciężko nam uwierzyć, że Maciej odmówił tylko ze względu na homoseksualną postać, szczególnie że w kilka lat temu w jednym z wywiadów na pytanie czy zagra geja, powiedział:
Czemu nie? Przecież w końcu jestem aktorem.
I tej wersji się trzymajmy.
elv
Komentarze (17)
Zakościelny boi się zagrać geja?