Artur Boruc wygrał proces o zniesławienie z magazynem ''News of the World''. Magazyn opisał seks-skandal z udziałem polskiego bramkarza. Afera okazała się historią wymyśloną przez jednego z kibiców, który nabrał magazyn. Boruc w efekcie otrzymał 70 tysięcy funtów - co jest rekordowym odszkodowaniem w tego typu sprawach w Szkocji.
"News of the World'' w jednym z artykułów podał informację, że bramkarz Celticu Glasgow wysyłał pewnej kobiecie zdjęcia i wiadomości o podtekście erotycznym. W tym czasie dziewczyna Boruca - Sara Manei była w ciąży. Artur bardzo szybko pozwał magazyn domagając się 200 tysięcy funtów odszkodowania. Boruc oprócz 70 tysięcy funtów otrzymał również oficjalne przepsoiny w gazecie i sprostowanie.
Magazyn napisał historię o Borucu ponieważ dziennikarze otrzymali zdjęcia piłkarza, na których widać tatuaż z małpą (taki tatuaż ma Artur Boruc). Zdjęcie miało być wysyłane jakiejś kobiecie. Okazało się, że żadnej kobiety nie było a fotografia była fotomontażem. Za Boruca podszywał się oszust.
Więcej na sport.pl .
Rudy