Doda i Nergal nie są już parą. Najgorętszy związek w show-biznesie zakończył się z inicjatywny Adama. Muzyk ruszył w tournée po mediach. Opowiada o walce z chorobą i przyczynach rozstania z Dodą. W końcu chwali jej heroiczną postawę.
Ona się zaangażowała totalnie. Jeżeli cała ta sytuacja jest jak morze, to ona wskoczyła na najgłębszą wodę, nie łapiąc się nawet koła ratunkowego. To był manifest jej uczucia, co było szalenie dla mnie ważne. To było szalenie dla mnie ważne - powiedział Nergal w wywiadzie dla "Wprost".
Piotr Najsztub spytał Nergala , czy zerwanie z Dodą również jest elementem przewartościowania po chorobie.
Ludzie się doszukują w mojej chorobie źródła przemian w życiu prywatnym, ale tak nie jest. Tak się po prostu stało. Z szacunku dla siebie i dla drugiej strony nie zamierzam tego publicznie komentować. (...) Doda zrobiła dla mnie i dla wielu chorych bardzo wiele dobrego. Potrafi mieć wielkie serce. Nie zapomnę tego i nie pozwolę powiedzieć o niej złego słowa - powiedział Nergal.
A sam co robi? Na łamach jednej z gazet powiedział, że oddalili się od siebie, bo w ich związku brakowało seksu. To przykład uszanowania prywatności drugiej osoby?
Sancita