Możemy śmiało powiedzieć, że sobotni odcinek "Kuchennych Rewolucji" był najostrzejszym odcinek sezonu. Magda Gessler odwiedziła góralską restaurację pod Żywcem.
Właściciel niczym wieczny marzyciel nie zdawał sobie sprawy, na czym polega program. Magda zaś nie miała pojęcia, że będzie musiała pracować z tak nieodpowiedzialnym facetem. Efekt? W żadnym odcinku nie było tyle jadu. Oto najostrzejsze teksty Gessler i właściciela:
1. Ona spuchnie jeszcze bardziej od tej golonki i ziemniaków - Właściciel
2.Zabije ją. Dobrze, że nie mam siekiery, bo byłaby kwaśnica - Właściciel
3. W tym lokalu śmierdzi kotami - Magda Gessler
4. Ta golonka wygląda jak potwór i śmierdzi knurem - Magda Gessler
5. Ona jest jakaś mętna. Może jest na kacu? - Właściciel
6. Tu jest brudno. Dla mnie ta restauracja jest do zamknięcia - Magda Gessler
7. Ja pierdole. Takie syfu nie widziałam. Śmierdzi - Magda Gessler
8. Trzeba sprzątać a nie ku*wa pić! - Magda Gessler
9. Nie będę terrorystą tak jak Pani - Właściciel
Rewolucje, mimo ostrych spięć dobiegła końca. Mało tego, właściciel-marzyciel okazał się świetnym materiałem na restauratora. Po kontrolnej wizycie okazało się, że zastosował wszystkie wskazówki Magdy Gessler i odniósł ogromny sukces.
Mrock
