Kuba Wojewódzki w swoim programie lubi naśmiewać się z polskich symboli narodowych. Jakiś czas temu włożył polską flagę w kupę. Sprawa odbiła się szerokim echem. Interweniowała nawet KRRiT.
Wczoraj Kuba namówił swojego gościa - lidera "Boys" Marcina Millera - by odśpiewał polski hymn. Żeby była jasność - w stylistyce, jaką trudzi się Miller, czyli disco-polo.
Największe opory miał sam artysta, wiedząc, że sprawa dziś pojawi się w mediach. I tak, Kuba Wojewódzki znów dopiął swego - jest o nim głośno.
Mrock