Ilość informacji i plotek na temat związku Alicji Bachledy Curuś i Colina Farrella w ostatnim czasie bije wszelkie rekordy . Magazyn "Rewia" dowiedział się, że para jest zaręczona . Na palcu aktorki od jakiegoś od jakiegoś czasu błyszczy pierścionek , który dostała od ojca ich dziecka .
Rodzice Ali w rozmowie z krewnymi pochwalili się i zastrzegli, że pomimo zaręczyn para nie planuje na razie brać ślubu .
Pierścionek jest na palcu i to na tym, co powinien. Ale na ślub na razie się nie zanosi.
Colin nie ma dobrej opinii w rodzinie aktorki. Stary zakopiański ród ma za złe Irlandczykowi, że uwiódł ich Alę . Nie podoba im się, że Henry Tadeusz został ochrzczony przed ślubem .
Krewna Bachledy Curuś w rozmowie z tygodnikiem powiedziała wprost o co chodzi rodzinie .
Alicja należy do tradycyjnej, porządnej rodziny. Ale młodym rozumu się nie da, jak go nie mają. Dlaczego Alicja nie przypilnowała, żeby zacząć od ślubu, jak Pan Bóg przykazał?
Alicja ma problem z jednej strony miłość i despotyczna rodzina Colina , a z drugiej jej własna ze średniowiecznym podejściem do życia.
Janus