Jak donosi "Fakt" , Iza Miko nie ma czasu dla swojej mamy. Młoda aktorka jest zapracowana. Biega na castingi i stara się rozwijać swoją karierę.
Pytałam ostatnio córkę, czy spędzi z nami Nowy Rok. Ale Iza nie potrafiła mi na to odpowiedzieć, tylko kazała dzwonić do agentki - powiedziała w rozmowie z tabloidem mama Izy
Doszło do tego, łatwiej mi się czegokolwiek dowiedzieć od agentki, niż od własnej córki - dodała
Według "Faktu" kobieta jest zrozpaczona . A naszym zdaniem dziennik jak zwykle przesadza. Może po prostu Iza nie znała jeszcze swoich sylwestrowych planów i dlatego odesłała mamę do agentki?