• Link został skopiowany

Wojewódzki nabija się z Leszczyńskiego

Kuba traktuje rubrykę w "Polityce" jako publiczny pręgierz.
KAPIF.PL/KAPIF

"Idol" nie byłby takim hitem gdyby nie Kuba Wojewódzki i Robert Leszczyński . Panowie nigdy nie pałali do siebie miłością i często się spierali, jak dziennikarz z dziennikarzem. Były chłopak Anny Muchy wykorzystał swoją rubrykę w "Polityce" i pożegnał się z kolegą po fachu .

Lubimy ludzi niezłomnych, oryginalnych, myślących pod prąd. Dlatego podoba nam się krucjata dziennikarza Roberta Leszczyńskiego wymierzona w życie i twórczość Michaela Jacksona. W minionym tygodniu Robert znowu tłumaczył narodowi, że >>przez ostatnie 15 lat Jackson był ogromnym obciachem, a szaleństwo z nim związane powoli zmierza do końca<<. Pożegnajmy leszcza, powitajmy wieszcza.

Co tydzień w "Mea Culpa " Wojewódzki piętnuje kolejne gwiazdeczki i ich mądrości. Leszczyńskiemu dostało się jak najbardziej zasłużenie . (na zdjęciu Kuba i Robert w wersji retro z 2002 roku).

Janus

Więcej o: