Doda wiele razu obiecywała, że w końcu zmieni radykalnie swój styl. Na zapowiedziach przeważnie się kończyło. Ciężko jej było zrezygnować z jej ukochanego różowego koloru. W końcu poznała Nergala i postanowiła się do niego... upodobnić. Na ostatnim koncercie w Kołobrzegu zaprezentowała swój nowy styl.
Teraz wygląda jak dziewczyna metalowca! Może zacznie śpiewać mocniejsze rockowe kawałki, zamiast w kółko wałkować "Nie martw się". Posłuchajcie jak Doda opowiada kawał: