Stachursky został ostatnio bohaterem sporego zamieszania. W mediach pojawiła się Plotka, że Jacek kończy karierę. Fanki przeżyły prawdziwy szok. Niepokorny pokornieje i schodzi ze sceny.
I wydawałoby się, że sprawa jest już przesądzona, a wokalista przechodzi na artystyczną emeryturę. Nie tym razem. Stachursky dostał nagrodę "Viva Comet" w kategorii "Jodłujący kozak,czyli artysta roku", i jak sam mówi, to znak, że nie może jeszcze zostawić fanów:
A przypomnijmy, że Jacek jest autorem taki przebojów jak: