To już pewne, że Doda nie pojedzie do Łodzi na galę Eska Music Awards, bo w tym samym czasie piosenkarka zasiada w jury "Gwiazdy tańczą na lodzie" . Niestety gwiazda nie może być w dwóch miejscach jednocześnie, więc wybrała show TVP2. Doda zasłania się kontraktem z Dwójką, który nie pozwala jej na nieobecność w programie. Trochę szkoda, bo jest nominowana przez Eskę w kategorii Artystka Roku.
Rozgłośnia wiedziała już od dawna, że Dorota nie może przyjechać do Łodzi. Nie pozwala jej na to kontrakt z producentami show "Gwiazdy Tańczą na Lodzie". Poza tym jesteśmy przekonani, że skoro Doda nie pojechała do Łodzi, to tej nagrody nie dostanie. To zrozumiałe, że przypadnie komuś innemu, w końcu tak to już się układa - wyjaśnia Maja Sablewska, manadżer Dody w rozmowie z Plotkiem.
Organizatorzy gali na pewno nie mogą odżałować, że Doda nie uświetni jej swoją obecnością.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Szokujące słowa reportera Republiki na Marszu Niepodległości. Zapomniał o włączonym mikrofonie
Niebywała sytuacja w "Milionerach"! Przez Urbańskiego uczestniczka odpadła z programu
Córka Michaela Jacksona szokuje! Pokazała dziurę w nosie, którą ma po zażywaniu narkotyków
Sarsa zaśpiewała z okazji Dnia Niepodległości kultowy utwór i się zaczęło. W komentarzach armagedon! "Profanacja"
Koniec audycji o zwierzętach w Trójce. Prowadząca obwinia stację, przedstawiciele komentują
Lewandowski pierwszy raz szczerze o sensualnych pląsach żony. "Było tego za dużo"
Aktorki do Karola Nawrockiego po 11 listopada. "Nie mamy w Polsce zasłużonej Polki?"
Elegancki Trzaskowski, Dąbrowska cała w piórach, a Szroeder zadała szyku. Show skradała Steczkowska
15 lat temu wygrała "Mam talent!". Tak teraz wygląda Magdalena Welc. Wiemy, czym się zajmuje