• Link został skopiowany

Małaszyński ukrywa żonę?

Żona Pawła Małszyńskiego niezwykle rzadko towarzyszy aktorowi na premierach czy bankietach. Nie chce przyćmić blasku męża? - zastanawia się "Super Express".
east news

Paweł Małaszyński wielokrotnie w wywiadach podkreślał, że żona Joanna jest miłością jego życia i nigdy jej nie zdradzi.

Kocham Joannę i to ona jest dla mnie najważniejsza. Zawsze jej o wszystkim opowiadam, lubię znać jej zdanie.

Aktor każdą wolną chwilę poświęca na spotkania z Joanną i synkiem.

Najszczęśliwszy jestem wtedy, kiedy Joanna i nasz synek Jeremiasz (3 l.) są Warszawie.

Żona Pawła tylko dwa razy pojawiła się z aktorem na imprezie. Raz gdy Małaszyński otrzymał nagrodę "Tele tygodnia" i drugi raz gdy został laureatem plebiscytu "Viva najpiękniejsi". Joanna musiała czuć się wtedy niezwykle dumna z męża, który został uznany jednym z najpiękniejszych Polaków.

Fot. Alina Gajdamowicz / AG

"Super Express" zauważyła jednak, że Joanna gdy zjawia się z mężem w miejscu publicznym, sprawia wrażenie osoby onieśmielonej i małomównej. Stara się nie zwracać na siebie zupełnie uwagi.

Jak się okazuje, to tylko pozory. Na łamach "Super Express" znajomy Joanny powiedział:

Gdy patrzę na Joasię w telewizji, po prostu jej nie poznaję. Zawsze była osobą pełną życia, energiczną i z temperamentem, taką iskierką. Zmieniła nawet fryzurę. Niegdyś miała króciutkie rude włosy.

Teraz żona Pawła ma długie blond włosy i jak podkreśla gazeta wygląda bardzo stylowo. My znaleźliśmy informacje, że Małaszyńska jest z wykształcenia pedagogiem, ale jej największą pasją jest taniec. Teraz już wiemy, czemu Paweł już kilkakrotnie odrzucał propozycję udziału w programie "Taniec z gwiazdami". Po co ma trenować z obcą tancerką skoro może nauczyć się kroków tańca od miłości swojego życia.

Więcej o: