Odważne pozy, odważna mimika, a przede wszystkim, bardzo odważny wygląd. Czyżby Kasia z grzecznej dziewczynki miała zamiar przeistoczyć się w drapieżną kocicę. Marcin Hakiel na pewno jest zadowoly, mając w domu taką kobietę.
Podoba Wam się Kasia w wydaniu "na ostro"?