Edyta jest z natury dość bezpośrednia, ale jak sama twierdzi, w jej przypadku określenie "gwiazda" to zbyt duże słowo. Tancerka zabłysnęła w "Tańcu z gwiazdami" i od tamtej pory jej kariera ruszyła z kopyta: taniec, granie w serialu i śpiewanie. Plany Edyty na najbliższą przyszłość to rola w "Tylko miłość" u boku Małgorzaty Kożuchowskiej.
Jak sama wspomina, jej postać nie będzie uwodziła głównego bohatera, ale zapytana o to, czy w prawdziwym życiu byłaby skłonna walczyć o miłość, odpowiedziała:
No pewnie! Dla miłości mojego życia byłabym w stanie wywrócić je do góry nogami. Rzucić wszystko i wyjechać na drugi koniec świata.
Czyli poprzedni partner taneczny i życiowy, Tomasz Barański, okazał się nie być "miłością jej życia"?
Wiele nas łączy. Jesteśmy przyjaciółmi.
Do swoich najbiższych przyjaciół zalicza również Marię Wałęsę . Obie wspierają się duchowo i wiedzą, że mogą na sobie polegać. Edyta bardzo negatywnie reaguje na porównywnie ich do Paris Hilton i Britney Spears , bo, jak twierdzi, nie są stałymi bywalczyniami imprez, a etykietka "królowe nocnego życia" jest w ich wypadku krzywdząca.
Plany Edyty na przyszłość? Jak sama mówi, wszystkie jej marzenia się spełniają i teraz pragnie zostać aktorką pierwszoplanową:
Chcę zagrać główną rolę w filmie! Zdaję sobie sprawę, że jeszcze trochę czasu musi upłynąć, nim moje aktorstwo będzie na takim poziomie, aby udźwignąć ten ciężar.
Jeszcze trochę - ciśnie się na usta.