Sarsa prowadzi autorski program na antenie jednej ze stacji radiowej. W poniedziałki słuchacze mogą posłuchać, jak to opisywane jest na stronie RMF, "jej antenowego dziennika pełnego humoru i anegdot z życia na scenie i poza nią". W tym tygodniu cały show skradł bez wątpienia syn wokalistki. Zobaczcie, z czym wyskoczył Leonard i co tak poruszyło odbiorców mediów społecznościowych.
Marta Markiewicz, bo tak nazywa się wokalistka, nadaje ze swojego domowego studia w Gdyni. Na ostatnim nagraniu widzimy ją ubraną w koszulkę z nadrukiem i jeansach, a także z... ręcznikiem na głowie. We fragmencie, który udostępniła u siebie na profilu na Instagramie i który krąży w mediach społecznościowych, tłumaczy, że "debiutuje w takiej radiowej formie wstępu". Gdy opowiadała, że nie różni się to zbyt od stresu, który odczuwa na scenie, w tle usłyszeliśmy wołanie jej syna. - Mama! - krzyknął Leonard. - Tak, synek? - zwróciła się do niego zaskoczona piosenkarka. Wtedy padło jego wyznanie, którego Sarsa na pewno się nie spodziewała.
Rzygać chcę. Mama, rzygać chcę! Mama!
- wołał w tle trzylatek. Piosenkarka zaśmiała się z jego wyznania i schowała głowę w dłoni. Leonard poruszył nie tylko ją, lecz także tych, którzy obejrzeli nagranie. Na profilu Sarsy pojawiło się wiele komentarzy. "Synek zrobił show", "Leo mistrz drugoplanowy", "Hahah synek wygrał. Mistrz" - piszą zachwyceni użytkownicy Instagrama. Nie zabrakło jednak i takich, którym zachowanie piosenkarki się nie za bardzo spodobało. Jeden z internautów zwrócił uwagę na to, że usłyszał w głosie chłopca, że "prawie płacze" a "ona się cieszy". A Wy mieliście kiedyś taką sytuację ze swoimi dziećmi, że skradły Wam show w podobny sposób? Dajcie znać w naszej sondzie!
Sarsa należy raczej do gwiazd, które chronią swoją prywatność (choć wiele wskazuje, że teraz zmieniła zdanie). Co jakiś czas w mediach społecznościowych publikuje zdjęcia syna, ale o jego ojcu mówi niewiele (choć czasami dodają wspólne ujęcia w mediach społecznościowych). Nie pojawiają się razem publicznie, a także nie udzielają wywiadów na swój temat. Jej ukochany to Paweł Smakulski, który też związany jest z branżą rozrywkową. Nie jest on jednak jej największą miłością. Jakiś czas temu muzyczka dodała ważny post, w którym wyznała, kto w jej sercu zajmuje najważniejsze miejsce. Kto? Przeczytacie o tym tutaj: Sarsa zwróciła się do byłych partnerów. Kadr z synem wiele wyjaśnia. "Kłamałam". Rodzinne zdjęcia piosenkarki znajdziecie w galerii poniżej: