Rodzina Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej od pewnego czasu nieustannie znajduje się pod ostrzałem mediów. Wszystko za sprawą hucznego ślubu Antka Królikowskiego z Joanną Opozdą i ich rozstania, które nastąpiło po zaledwie kilku miesiącach małżeństwa. Aktorka broniła pierworodnego syna jak lwica, także wtedy, gdy była sama atakowana przez internautów.
Nic dziwnego, że aktorka zapragnęła odpocząć od medialnej wrzawy. Na miejsce pobytu wybrała jedną z nadbałtyckich miejscowości. Aktualnie pogoda nie rozpieszcza gwiazdy "Klanu", ale sądząc po drugim planie jej zdjęć, dzięki temu ona i jej bliscy mieli plażę dla siebie. Wypoczynku nie zakłócił nawet padający deszcz.
Królikowska zaprezentowała się fanom w jednoczęściowym stroju kąpielowym w smakowitym poziomkowym kolorze. Plażową stylizację dopełniły ciemne okulary i barwne pareo. Instagramowe zdjęcia opatrzyła słowami czeskiego pisarza, Bohumila Hrabala:
Ten świat jest piękny do obłędu. Nie żeby taki był, ale ja go takim widzę - czytamy.
Wielbicielom serialowej Grażynki ten przekaz wyjątkowo przypadł do gustu:
To piękno świata dostrzegają ludzie, którzy mają piękne wnętrze. Wtedy cali są piękni.
Trzeba być wrażliwym, być może doświadczonym przez życie człowiekiem, by umieć dostrzegać piękno wokół siebie i się nim cieszyć – komentowali.
Z dobrym słowem pospieszyła też Joanna Moro:
Brawo Małgosiu. Świat jest piękny – napisała.
Wygląda na to, że pogoda ducha nie opuszcza Ostrowskiej-Królikowskiej.