Więcej na temat gwiazd przeczytacie na stronie Gazeta.pl
Mówi się, że kobiety są jak wino, a to powiedzenie najbardziej pasuje do gwiazd, które mimo upływu lat olśniewają dziewczęcym blaskiem. Aktorki, modelki i piosenkarki dobrze wiedzą, jak zachować młody wygląd na dłużej. I to nie tylko przy pomocy chirurga plastycznego. Poznajcie triki urodowe stosowane przez największe sławy.
Aż trudno uwierzyć, że Jennifer Lopez skończy w tym roku 53 lata. Jej rysy twarzy pozostają od lat takie same, a gwiazda cieszy się promienną i młodą cerą, nie stosując przy tym inwazyjnych operacji. Jak to robi? Jej sekretem jest stosowanie kwasów. Lopez zdradziła w jednym z wywiadów, że na twarz nakłada w szczególności kwas glikolowy, obecny w serach i tonikach. Ten składnik ma wyjątkowe właściwości przeciwstarzeniowe, a jego małe cząsteczki łatwo przenikają do głębszych warstw skóry. Do tego nawilża i wygładza, stąd u piosenkarki ładna buzia z efektem glow.
Jennifer Aniston również ma 53 lata, a od czasów "Przyjaciół" wygląda niemal tak samo. Aktorka wyznała kiedyś, że najważniejsze są dla niej zdrowe nawyki. Jej sekret to zbilansowana dieta, nie bez znaczenia są też płyny, które wypija. Oprócz dwóch litrów wody, na czczo pije szklankę świeżo wyciśniętego soku z cytryny. Witamina C wspiera produkcję kolagenu zbawiennego dla pięknej skóry. Gwiazda jest też miłośniczką różnych herbat ziołowych, które wspomagają usuwanie toksyn z organizmu. Ale to nie wszystko. Każdego dnia pije szejki białkowe, zawierające sproszkowane peptydy kolagenowe. Codziennie ćwiczy też jogę i pilates, które ujędrniają ciało i pozwalają jej zachować zgrabną figurę.
U supermodelki upływ czasu nie wpływa na urodę. Naomi Campbell w tym roku skończy 52 lata, czego wcale po niej nie widać. Jak ona to robi? Gwiazda ma obsesję na punkcie nawilżania cery. W jednym z wywiadów przyznała, że nawilża swoją twarz właściwie bez przerwy, jeśli ma taką możliwość. Nie lubi lekkich formuł. Wybiera tłuste konsystencje, które zostawiają na jej twarzy ochronną warstwę. Używa codziennie masek w płachcie i w kremie. Z kolei do kremu na dzień dodaje witaminę C w proszku, co pobudza produkcję kolagenu. Trzeba przyznać, że widać efekty.
56-letnia Halle Berry wciąż zachwyca na czerwonym dywanie. Podziw budzi nie tylko jej smukła sylwetka, ale i młody wygląd. Nie każdy wie, że aktorka ma cukrzycę, co wyklucza u niej jedzenie niezdrowych i przetworzonych produktów i wymusza trzymanie diety. Gwiazda trzyma żywienie w ryzach - zawsze zjada trzy posiłki i dwie przekąski dziennie. Pije co najmniej dwa litry wody, a dzień zaczyna od świeżo wyciśniętego soku. Jej figura też nie wzięła się znikąd - wkłada w nią dużo pracy, ćwicząc cztery razy w tygodniu.
Wygląd Julianne Moore i jej porcelanowej cery może szokować, ponieważ aktorka ma już prawie 62 lata. Jej sekretem jest... unikanie słońca. Gwiazda ma fototyp skóry nr I, który jest szczególnie narażony na poparzenia słoneczne i charakteryzuje się bardzo jasną cerą. Jednocześnie jest przeciwniczką operacji plastycznych i zatrzymywania młodości na siłę, lecz kremy z filtrem są elementem kosmetyczki, z którym się nie rozstaje. Aktorka w wywiadzie dla "The Sunday Times" wyznała, że używa filtrów z wysokim faktorem na twarz dzień w dzień, odkąd skończyła 23 lata. Co zaskakujące, nie sięga przy tym po luksusowe marki, a stosuje kremy z drogerii za kilka lub kilkanaście dolarów.