Więcej informacji ze świata show-biznesu przeczytasz na stronie Gazeta.pl.
Natalia Siwiec chętnie pokazuje na Instagramie życie prywatne i często dzieli się z fanami różnymi ciekawostkami na swój temat. Okazuje się, że celebrytka bardzo mocno wierzy w astrologię. Do tego stopnia, że na jej podstawie zaplanowała narodziny córki.
Niedawno Natalia Siwiec zorganizowała popularne na Instagramie Q&A. Internauci, korzystając z okazji, zaczęli zasypywać celebrytkę różnymi pytaniami. Wśród nich pojawiły się również tematy związane z macierzyństwem. Jedna z osób wprost zapytała, czym Natalia i jej partner Mariusz kierowali się przy wyborze daty urodzenia Mii. Siwiec bez wahania odpowiedziała, że pomogła jej w tym astrologia i numerologia. Wyjaśniła również, że wszystko miała dokładnie zaplanowane.
Wiedziałam, że chcę Lwa i numerologiczną trójkę od zawsze. Tak jak ja. Jak już wiedziałam, że musimy robić cesarkę, godzinę ustaliłam z astrolożką, by gwiazdy były poukładane, jak najlepiej się da. I tak nie wyszło tak, jak celowałam, tylko jeszcze lepiej - odpowiedziała Natalia.
Oprócz pytań związanych z narodzinami córki zostały również poruszone kwestie dotyczące wiary. Siwiec wyznała, że wierzy zarówno w Boga, jak i Jezusa. Celebrytka podkreśliła jednak, że bardziej aniżeli doktryny kościoła katolickiego przemawiają do niej takie aspekty, jak afirmacja czy pozytywne wibracje.
Nie wyznaję żadnej religii. Moja jedyna religia to miłość - napisała.
Natalia Siwiec od dłuższego czasu konsekwentnie udowadnia, że duchowa sfera odgrywa w jej życiu bardzo ważną rolę.