Więcej informacji na temat Ekipy Friza znajdziesz na Gazeta.pl.
Najnowszy film, który pojawił się na kanale Marcysi Ryskali zaskoczył fanów youtuberki. Dziewczyna zdradziła, że niedawno poleciała do Turacji, jak się okazało, nie zrobiła tego w celach turystycznych. Członkini Ekipy Friza spełniła jedno ze swoich marzeń i zoperowała sobie nos. Całą wyprawę zrelacjonowała i pokazała, jak wyglądała zaraz po zabiegu.
Podczas nagrania youtuberka wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na ten krok. Okazało się, że od zawsze był to jej wielki kompleks i już dawno myślała się nad zabiegiem. Marcysia od początku działalności w mediach społecznościowych za wszelką cenę starała się ukryć niedoskonałości nosa.
Na Instagramie tego pewnie nawet nie zauważyliście, bo zazwyczaj na InstaStories mam dodany jakiś filtr, który mi nos wyszczuplał, zasłaniał czy trochę zmniejszał - powiedziała.
Youtuberka wyjaśniła również, że zastanawiała się nad przeprowadzeniem operacji w Polsce, ale termin oczekiwania na konsultację okazał się zbyt długi.
Terminy w Polsce są bardzo długie i często trzeba czekać nawet kilka lat na konsultację.
Marcysia dokładnie zrelacjonowała przebieg wizyty, pokazała rozmowę z mówiącym po polsku asystentem chirurga, konsultację z anestezjologiem i wizualizację wymarzonego nosa oraz chwile tuż po zabiegu.
Jestem obolała, mam suche gardło i strasznie mnie boli […]. Oczy mi bardzo łzawią, lecą mi łzy cały czas […]. Mam takie uczucie teraz ciągłego kataru - zdradziła.
To jednak jeszcze nie koniec zabiegów, którym poddała się influencerka. Okazało się, że 23-latka zdecydowała się również na zbieg na czoło. Poprawkę zaproponował jej podczas konsultacji sam lekarz.
Doktor to zauważył, że mam taką dolinę, wgłębienie i powiedział, że jest możliwość, żeby mi tam troszkę tłuszczu przeszczepić. Żeby to czoło nie było takie płaskie i żeby uzupełnić ten ubytek - powiedziała Marcysia.
W komentarzach pod filmem od razu pojawiło się wiele życzeń szybkiego powrotu do pełnej sprawności. Fani gratulowali Marcysi odwagi pokazania takiego materiału.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!