Fagata przyznała, że korzysta z medycyny estetycznej. Wiemy, jak wyglądała przed zabiegami! [ZDJĘCIA]

Fagata przyznała się na Instagramie, że korzystała z usług medycyny kosmetycznej. Wstrzykuje sobie kwas, ale nie tylko. Influencerka zrobiła zabieg u pseudochirurga plastycznego.

Fagata nigdy nie ukrywała przed swoimi fanami, że korzysta z zabiegów medycyny estetycznej. Twierdzi, że nie chce zakłamywać rzeczywistości i woli być szczera z fanami. Na swoim Instagramie pochwaliła się zdjęciami sprzed lat. Jesteście ciekawi jej metamorfozy?

Zobacz wideo Fagata opowiada o powiększeniu pośladków

Fagata pokazała zdjęcia sprzed lat. "Ja kwas tam wstrzykuje"

Fagata pochwaliła się swoim zdjęciem z nastoletnich lat. Trzeba przyznać, że przeszła sporą metamorfozę. Influencerka twierdzi, że bardzo zmienił się jej profil. Jedna z obserwatorek napisała jej w prywatnej wiadomości, że ma nadzieje na zniknięcie "garbka" z nosa. Agata Fąk postanowiła udostępnić odpowiedź na InstaStories. Napisała, że ona wstrzykuje kwas w usta i nos. Oburzeni obserwatorzy wytykali jej, że skłamała. Fagata przyznała, że nie robiła operacji nosa, a korzystała z usług medycyny estetycznej. 

Fagata przyznała się, że wstrzykuje kwas
Fagata przyznała się, że wstrzykuje kwas https://www.instagram.com/fagataaa/
Kwas to nie operacja, a ja napisałam, że nie robiłam operacji nosa - Fagata wyjaśnia swoje wcześniejsze słowa.  

Fagata poddała się operacji, aby poprawić swój wygląd

Oczywiście nie jest tak, że Fagata nigdy nie poddała się operacji plastycznej. Jakiś czas temu poinformowała swoich fanów, że ma zamiar powiększyć pośladki. Wybrała brazylijski lifting pośladków i odsysanie tłuszczu. Efektami pochwaliła się na mediach społecznościowych.

Twierdzi, że tego efektu nie mogłaby osiągnąć ćwiczeniami. Nie ma oczywiście nic złego w poprawianiu wyglądu. Warto jednak zaznaczyć, że chirurg, którego Fagata reklamowała na swoim Instagramie, okazał się nie być specjalistą. Ów doktor nie ukończył studiów medycznych, a oprócz tego cieszy się złą popularnością. Z Internetu szybko znikają negatywne opinie na ten temat, jednak UWAGA! przygotowała o nim materiał. Influencerka twierdzi, że nie zrobiła nic złego, a sprawę zostawiła bez konkretnego komentarza. 

Więcej o: