Piotr Głowacki - znany m.in. z takich filmów jak "Bogowie", "Planeta Singli" czy "Dom zły" - musiał wykonać spore poświęcenie, aby należycie przygotować się do roli w filmie "Mistrz". Aktor w produkcji Macieja Barczewskiego zagra pięściarza z Auschwitz - Tadeusza "Teddy'ego" Pietrzykowskiego.
Głowacki opowiedział o swojej spektakularnej metamorfozie w materiale wideo promującym film "Mistrz". Przygotowując się do roli, schudł 16 kilogramów w zaledwie 14 miesięcy. Zadanie nie było łatwe, gdyż oprócz redukcji tkanki tłuszczowej musiał także pracować nad mięśniami. Jak przyznał, zależało mu, aby jak najlepiej oddać fizyczność granej przez niego postaci. Skupienie się na ciele było dla niego priorytetem, dlatego żadna ze scen filmu nie posiłkuje się dublerem.
Wiadomo było, że walki są integralną częścią dramaturgii filmu i postaci, więc nie chcieliśmy posiłkować się dublerami. Ta decyzja, którą podjęliśmy z głównym koordynatorem kaskaderskim i mojego przygotowania Maciejem A. Maciejewskim, ustawiła przebieg prac. Musiałem skupić się na ciele, które będzie eksponowane w większości scen. Film jest obrazem i widza nie oszukasz. Zarówno sylwetka, jak i walki musiały być przekonujące - powiedział Piotr Głowacki.
Jak osiągnął cel? Odpowiednia dieta nieprzekraczająca określonej ilości kalorii i treningi pięściarskie ze specjalistą.
Przez 14 miesięcy byłem na diecie pudełkowej. Jadłem pięć posiłków, 1500 kalorii dziennie. Pod względem kondycyjnym musiałem przygotować się tak, by podołać trudom realizacji scen walk - pięć dni zdjęciowych po 12 godzin w ringu. Do tego dochodził trening pięściarski z Konradem Ostrowskim. Przeszedłem szkolenie od poziomu zerowego - dodał aktor.
Film "Mistrz" wejdzie do kin 27 sierpnia. Jesteście ciekawi rezultatów pracy Głowackiego?