Pewnego dnia do drzwi mieszkanki Whiston zadzwonił kurier, który bezskutecznie próbował doręczyć przesyłkę sąsiadowi kobiety. Ta zdecydowała się, że odbierze pakunek i odda go, jak tylko sąsiad pojawi się w domu. Mijały tygodnie, a po Isaacu Rasmussenie, byłym żołnierzu piechoty morskiej, nie było nawet śladu. Kobieta zdecydowała się odtworzyć przesyłkę - jej oczom ukazało się pudełko popularnych klocków.
Kobieta stwierdziła, że znalezisko jej się przyda, a właściwie synowej, która szukała prezentu dla syna koleżanki. Popularne klocki z wozem strażackim spodobałyby się każdemu maluchowi! Podczas urodzin chłopiec z entuzjazmem otworzył prezent - kartonik z wymarzonymi klockami na obrazku z pewnością wywołał u dziecka duży uśmiech. Niestety potem nastąpiło rozczarowanie - w pudełku zamiast klocków znajdował się bowiem worek wypełniony białym proszkiem. Rodzice szybko zareagowali i zadzwonili po policję. Służby stwierdziły, że właśnie znaleźli... kilogram kokainy.
Wtedy powrócił temat zaginionego sąsiada - żołnierza, Isaaca Rasmussena. Okazało się, że mężczyzna razem z Jackiem Jonesem i Paulem Jonesem próbowali przemycić aż osiemnaście kilogramów nielegalnej substancji z Holandii do Wielkiej Brytanii. Handlowali narkotykami już od dłuższego czasu. Dzięki odkryciu w klockach policjanci powiązali ze sobą fakty i nitki doprowadziły ich do przemytników. Jednego z nich przyłapali na gorącym uczynku, kiedy próbował odebrać kolejne przesyłki. Po przeliczeniu wartości towaru okazało się, że jest on wart aż 1,8 milionów funtów (ponad 9,5 miliona złotych). Cała trójka bandziorów została skazana i pozbawiona wolności. Narkotyki mogły dziecku wyrządzić ogromną krzywdę.