Ania z "Love Island" już po opuszczeniu wyspy zdecydowała się na zmianę koloru swoich włosów. Fani przyznali wówczas, że metamorfoza nie jest spektakularna, bo Ania naturalnie nosi blond, a nałożona farba tylko podbija kolor. Wydaje się więc, że obecnie jedynie stara się utrzymać otrzymany wcześniej odcień i nie planuje ogromnej metamorfozy.
Uczestniczka trzeciej edycji "Love Island", Ania, już w kwietniu, kilka dni po zakończeniu programu, opublikowała na Instagramie nagranie i zdjęcie, na którym zaprezentowała swoją metamorfozę. Nie była to jednak ogromna zmiana, a jedynie rezygnacja z naturalnego blondu na rzecz innego odcienia tego samego koloru.
Wydaje się, że teraz Ania zdecydowała się go odświeżyć. Na Instagramie pojawiło się nagranie, na którym siedzi na fotelu u fryzjera.
Na kolejnym zdjęciu widać efekty - uczestniczka zdecydowała się prawdopodobnie na delikatne rozjaśnienie, nie farbując jednak włosów u nasady, bo tam są nieco ciemniejsze. Damien Koba zadbał też o to, by Ania wyszła z wizyty z pięknie wymodelowanymi pasmami, zakręconymi na końcach.
Warto wspomnieć, że do salonu wybrała się razem z Walerią z "Love Island", która z kolei zdjęła doczepione wcześniej pasma. Fryzjer zapowiedział jednak, że to nie koniec zmian, co oznacza, że wkrótce możemy się spodziewać kolejnych ujęć z wizyty w salonie. Jesteśmy ciekawi, co to będzie.
Zobacz też: "Love Island". Waleria i Piotrek nadal są razem? Te zdjęcia rozwieją wszelkie wątpliwości!