Po 13 latach odkładania "piątaków" Edyta i Cezary Pazurowie w końcu na chwilę uciekli od codziennych obowiązków i wybrali się w upragnioną podróż poślubną. Od kilku dni spędzają czas na rajskich Malediwach. Piękna aura sprzyja robieniu pamiątkowych zdjęć, którymi zarówno Edyta, jak i Cezary, chwalą się na Instagramie.
Wypoczynek na Malediwach upływa Pazurom na kąpielach w oceanie i poznawaniu lokalnych atrakcji. Edyta jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, skąd wiemy, co akurat u niej słychać. W poniedziałek opublikowała zdjęcie bez grama makijażu, które opisała żartobliwie: Pryszcze i zmarszczki. To lubię. Teraz pokazała natomiast, jak prezentuje się w czerwonym bikini. Szczęśliwa żona Cezarego Pazury pochwaliła się wysportowaną sylwetką, pozując pod palmami.
Na wdechu ciężko się uśmiechać. PS. Panie trenerze, może być pan zadowolony - napisała Edyta Pazura.
Fantastyczną figurę Edyty od razu docenili fani. W komentarzach pojawiło się wiele ciepłych słów. Edyta bez wątpienia dla wielu kobiet jest motywacją.
Jaka figura po trójce dzieci!
To się nazywa trzymać formę.
W takim miejscu ciężko się nie uśmiechać - piszą internauci.
Edyta Pazura zdradziła kiedyś, że na podróż poślubną oszczędzała przez 13 lat i miała na to specjalny sposób. Sekret tkwił w konsekwentnym wyjmowaniu ze swojego portfela monet pięciozłotowych i wrzucaniu ich do skarbonki.
Dzięki temu razem z Cezarym Pazurą może cieszyć się urokami rajskiej wyspy.