Edyta Herbuś od pół roku jest w szczęśliwym związku z Piotrem Bukowieckim. Para długo starała się utrzymać swój związek z dala od mediów i nadal chce zachować w tej kwestii prywatność. Jednak przyjaciółka tancerki w rozmowie z "Party" zdradziła szczegóły znajomości Herbuś i jej partnera. Sama Herbuś krótko skomentowała związek.
Życie jest pełne niespodzianek. Dla nas to też było zaskoczenie - zdradziła.
Nieoficjalna informacja o ich związku pojawiła w Boże Narodzenie, ale oni spotykają się już od lipca. Herbuś została zaproszona do TVP na rozmowę odnośnie jednego z festiwali, jakie miała poprowadzić. Na spotkaniu był także Bukowiecki. Bardzo szybko zeszli na prywatne tematy, a kilka godzin później umówili się na kawę.
Pierwsze prywatne spotkanie okazało się bardzo miłe. Poszli nie tylko na kawę, ale i do kina. Spotkanie znacznie się przeciągnęło, bo nie mogli się ze sobą nagadać. Szybko okazało się, że oboje są pasjonatami filmów, mają podobne podejście do życia, zainteresowania - powiedziała znajoma Herbuś.
Ze względu na pracę, para rzadko ma okazję na wspólne spędzanie czasu, jednak jeśli jest ku temu okazja, starają się spędzać razem każdą chwilę razem. Rozłąkę rekompensują sobie także częstymi telefonami. Niedługo mają znaleźć dla siebie wspólne mieszkanie, co ułatwi im częstszy kontakt.
Powoli szukają większego domu, do którego mogliby się wprowadzić razem z dzieciakami. Wszystko wskazuje na to, że wspólne lokum to dopiero początek poważnych planów pary - dodaje przyjaciółka.
Związek chyba faktycznie jest poważny, bo i Herbuś, i Bukowiecki poznali już obie rodziny. Edyta zapoznała nie tylko dzieci Piotra, lecz także jego rodziców i siostrę, mieszkających w Krakowie. Oficjalnie została przedstawiona na urodzinach matki Bukowieckiego. On również poznał rodzinę partnerki.
Edytę od razu przyjęto z radością do rodziny. Wszystkie dzieci Piotra bardzo polubiły Edytę. Zwłaszcza Vivian, która mówi, że znalazła w niej przyjaciółkę - czytamy w gazecie.
W Kielcach podczas Bożego Narodzenia Edyta przedstawiła go najpierw ukochanej babci, z której zdaniem bardzo się liczy. W oczach pani Toli i reszty domowników wypadł wzorowo - mówi znajoma tancerki.
W takim razie trzymamy kciuki za związek pary. Może wkrótce sami opowiedzą o łączącym ich uczuciu?
Przypomnijmy, że Piotr Bukowiecki to filmowiec, pracujący w Hollywood i były partner Doroty Gardias. Pogodynka i Bukowski mają wspólną córkę Hanię. Oprócz Hani mężczyzna ma jeszcze dwójkę dzieci: córkę Vivien i syna Melchiora.
MT