Anna Lewandowska nie zawsze wyglądała tak dobrze jak teraz. Ostatnio w mediach pojawiły się jej zdjęcia z początku znajomości z Robertem. Trenerka była wtedy blondynką, co wzbudziło spore zainteresowanie. Lewandowska postanowiła odnieść się do artykułów i na InstaStories wrzuciła jeszcze więcej swoich zdjęć z lat 2006-2008 i dowcipnie je skomentowała.
Lewciu, pamiętasz? Młodzi i piękni 2007/2008 - napisała pod jednym z nich, na którym pozuje z Robertem.
Pochwaliła się także fotkami z zawodów karate i ze znajomymi. Tu zdecydowanie oznajmiła, że do blondu już nigdy nie wróci.
Pewne jest jedno... że do blondu nie wracam. Hahahahhah - skomentowała.
Anna i Robert poznali się, gdy nasz najlepszy napastnik nie był jeszcze popularny i grał w drugoligowym klubie Znicz Pruszków. Piłkarz zakochał się w Ani od pierwszego wejrzenia - pomimo tego, że była ona blondynką, a jego od zawsze pociągały brunetki. To on przekonał ukochaną, żeby zmieniła kolor włosów.
Od początku zaiskrzyło, mimo że była blondynką, a ja wolę brunetki. Mówiłem Ani: 'Coś czuję, że ten kolor ciemniejszy - jeślibyś została brunetką - to by ci jeszcze lepiej pasował'. No i przefarbowała włosy - mówił Robert Lewandowski w 2015 roku w rozmowie z Magdą Mołek.
My, tak jak Robert, zdecydowanie wolimy ją w ciemniejszych włosach, a wy?
AW
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Lawina komentarzy po metamorfozie w programie Rozenek. Reakcje widzów mówią same za siebie
Natalia Siwiec odrobaczyła córkę. Lekarka nie miała dla niej litości
Polski aktor nie mógł uwierzyć, co usłyszał od Charlize Theron. "Zamurowało mnie"
Muniek Staszczyk wyjawił, jaka była przyczyna śmierci Pono. Dowiedział się od Sokoła
Racewicz poruszona "Heweliuszem". Zwróciła się do żony kapitana. "Jak ja dobrze rozumiem"
Odpadli z "Afryka Express" na ostatniej prostej. Widzowie są załamani
Księżna Kate zaskoczyła z księciem George'em na Festiwalu Pamięci. Zabrakło księcia Williama
Poznaliśmy nominacje do nagród Grammy. Wiadomo, co z Justyną Steczkowską
Stockinger w "Pytaniu na śniadanie" wydmuchał dwa promile. Wszystkich zamurowało