Olaf Lubaszenko był gościem na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach. Aktor, który systematycznie chudnie, wyglądał nie tylko elegancko, ale niemal szczupło.
Ostatnio publicznie pokazał się w lutym podczas konferencji prasowej i już wtedy było widać, jak bardzo zeszczuplał w ciągu ostatnich miesięcy. Teraz? Proces odchudzania zdaje się być na ukończeniu. Sami zobaczcie.
<< SZCZUPŁY OLAF LUBASZENKO >>
Pierwszy raz Olaf Lubaszenko o swojej otyłości opowiedział pod koniec 2013 roku w programie "Tomasz Lis na żywo". Proponował wtedy odróżniać nadwagę od otyłości.
Otyłość jest poważną dysfunkcją, a nawet chorobą i tutaj żarty się kończą. To nie jest powód do żartów, to nie wynika z zaniedbania, tylko z zespołu powodów. Przez zaniedbanie można przytyć 1 kg, a nie 40 - mówił wtedy.
Wraz z nadwagą pojawiła się depresja. Aktor coraz bardziej pogrążał się w samotności.
Przestałem wychodzić z domu, spotykać się z ludźmi. Zamykałem się, oglądałem telewizję, czytałem książki. Nic szczególnego. Są tacy, którzy tak całe życie spędzają. W moim wypadku to była drastyczna zmiana stylu życia. Przez lata nie poszedłem do żadnego lekarza. Wydawało mi się, to minie, że wróci radość życia - przyznał w rozmowie z Newsweekiem.
W rozmowie z Andrzejem Sołtysikiem aktor przyznał, że najgorszy był listopad.
Listopad najgorszy - mówił . - Klasyka. W tej chwili jestem na takim etapie, że staram się to coraz mocniej zmienić, ale staram się to zrobić z głową.
Kiedy wziął się za siebie, efekty były imponujące. Olaf Lubaszenko schudł 40 kilo, potem dalsze 10. Teraz rezultat metamorfozy jest wprost imponujący.
JZ