Agnieszka Hyży , choć większości Polaków kojarzy się przede wszystkim ze swoją pracą w telewizji, od lat zajmuje się też biznesem organizacji i dekoracji wesel. Prezenterka Polsatu współtworzy nawet duże targi ślubne, więc jest w tych kwestiach prawdziwą ekspertką.
W rozmowie z magazynem "Flesz" Hyży oceniła niedawny ślub i wesele Mariny Łuczenko i Wojciecha Szczęsnego. Para pobrała się przed trzema tygodniami w Grecji, a ich uroczystość była naprawdę wystawna.
To była uroczystość zaplanowana w najdrobniejszych szczegółach, z dbałością o detale, jakiej w Polsce nie spotyka się za często. Ślub w bajkowym stylu, na który mogą sobie pozwolić hollywoodzkie gwiazdy. Lustrzane dekoracje, dodatki spójne kolorystycznie ze stylizacjami młodej pary, kryształowe elementy wystroju. Państwo młodzi zadbali też o dekoracje ze świeżych kwiatów, które zawsze są najdroższe. Wybrali ekskluzywny, kameralny lokal usytuowany tuż nad brzegiem jeziora, zagwarantowali gościom nie tylko nocleg, ale i przelot. Jeśli miałabym szacować koszt ich wesela, celowałabym w kwotę kilkuset tysięcy złotych, jeśli nie miliona - powiedziała Agnieszka Hyży.
Prezenterka, która sama w zeszłym roku wyszła za mąż za Grzegorza Hyżego, z entuzjazmem wypowiedziała się również na temat sukni ślubnej Mariny, zaprojektowanej przez znaną izraelską deisgnerkę.
To na pewno jedna z najpiękniejszych kreacji ślubnych, jakie ostatnio widziałam. Jej suknię zaprojektowała izraelska projektantka Mira Zwillinger, która słynie z pięknych, ręcznie robionych kreacji, do tego wykonanych z najlepszych materiałów sprowadzanych z Mediolanu czy Paryża. Jestem zwolenniczką ślubnych stylizacji a la księżniczka, a taką wybrała też Marina. To wyjątkowy dzień w życiu każdej z nas i powinnyśmy dać sobie prawo do tego, by poczuć się jak w bajce! - oceniła Agnieszka Hyży .
Zgadzacie się z jej zdaniem?
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!