Marcin Mroczek kilka dni temu przywitał na świecie syna , o czym informował na swoim Facebooku. Teraz maluch i jego mama mogli już opuścić szpital, a świeżo upieczony tata z utęsknieniem wyczekiwał ich w uroczo udekorowanym przez siebie domu.
Dom gotowy na przyjazd :) Fajny tata. Wyzwanie. Czekam z utęsknieniem - napisał na Instagramie aktor.
Internauci byli pełni uznania dla inicjatywy Mroczka:
Dałeś czadu.
Brawo, pozazdrościć takiego taty.
Pięknie przyszykowane.
Niestety, aktor nie mógł nacieszyć się rodziną zbyt długo. Jeszcze tego samego dnia grał bowiem spektakl "Mayday2" w Mogilnie. Tam czekała na niego miła niespodzianka:
Ekipa "Mayday 2" zrobiła mi niesamowitą niespodziankę. Tort dla świeżo upieczonego TATUSIA.
Nic tak jednak nie cieszyło, jak powrót do domu:
Po dwóch spektaklach "Mayday2 " w Mogilnie nareszcie w domu z żoną i dzieckiem. Jak można się stęsknić przez 1 dzień? Bardzo! Trzymam mocno w ramionach - napisał aktor.
WJ