Miriam Shaded to prezeska Fundacji Estera, zajmującej się sprowadzeniem do Polski syryjskich chrześcijan. O mandat poselski będzie walczyć w nadchodzących wyborach parlamentarnych z warszawskiej listy partii Janusza Korwina-Mikke. "Super Express" ujawnił , że na początku roku próbowała swoich sił w konkursie piękności Miss Egzotica. Organizatorka konkursu stwierdziła, że Shaded została zdyskwalifikowana za niewłaściwą postawę.
Wprowadzała ferment, roszczeniową postawę, okazywała pogardę wobec innych osób. Dla niej liczy się tylko ona sama - stwierdziła Serafina Ogończyk-Mąkowska.
Tabloid przedstawił też wersję kandydatki na posłankę. Shaded twierdzi, że z konkursu nie została "wyrzucona", a zrezygnowała sama.
To absolutna nieprawda i pomówienie. Sama zrezygnowałam z konkursu, bo nie zgadzałam się ani z wartościami, ani z przesłaniem. Tam kobiety były traktowane w sposób totalnie przedmiotowy jako laleczki, jako hostessy związane umowami niewolniczymi. Zorientowałam się, co się dzieje, przychodziły do mnie dziewczyny, które żaliły się, że zostały oszukane. Postanowiłam, że zrezygnuję - ripostuje.
Organizatorka konkursu odpiera ten zarzut stwierdzając, że Shaded od początku wiedziała, na co się pisze.
Wiedziała, na co się decyduje. Jest regulamin konkursu, który notorycznie łamała - zapewnia organizatorka konkursu.
em