Nie dość, że spodnie, które Cheryl Fernandez-Versini (wcześniej Cheryl Cole - w 2014 roku poślubiła Jeana-Bernarda Fernandeza-Versini) miała na sobie podczas castingu do brytyjskiego "X Factor" były obszerne, to jeszcze jurorka wyglądała, jakby się w nich topiła. Do tego obcisły top, który dodatkowo optycznie wyszczuplił jej sylwetkę. Portal "Daily Mail" podkreślił co prawda, że wokalistka była w świetnym nastroju, ale też zwrócił uwagę na to, że stresy błyskawicznie odbijają się na jej figurze.
Raz grubsza, raz chudsza, zmienna sylwetka Cheryl. Teraz wygląda niepokojąco chudo.
<< NIEPOKOJĄCO SZCZUPŁA CHERYL >>
Jedna z internautek na Instagramie napisała wręcz, że Cheryl wygląda jak "skóra i kości".
Skóra i kości, kiedyś wyglądałaś o wiele zdrowiej ze swoimi uroczymi krągłościami - napisała na profilu Cheryl.
Cheryl Fernandez-Versini nie pozostawiła tego komentarza bez odpowiedzi. Wyjaśniła, że jej wygląd jest spowodowany żałobą po stracie teścia.
Jestem zbyt chora i zmęczona, żeby mówić o kimś zbyt szczupłym, że to sama "skóra i kości". Nigdy też nie przyszłoby mi do głowy powiedzieć o kimś, że jest zbyt gruby i że powinien jeść trochę mniej. Nie masz pojęcia, przez co przeszłam. Niedawno straciłam teścia i stąd to wszystko.Gdy jurorka w 2003 roku zaczynała karierę w zespole Girls Aloud, faktycznie miała znacznie pełniejszą figurę.Przez lata jej sylwetka często się zmieniała, ale tak chuda Cheryl jeszcze nie była.
alex
