Mariah Carey i jej nowy chłopak, miliarder James Packer, przebywają obecnie na Ibizie. Para wypoczywa korzystając ze wszelkich dobrodziejstw, jakie oferuje ogromny i luksusowy jacht Packera. Gdy jednak wybierali się na obiad na lądzie, już nie było tak luksusowo. Bo Mariah musiała zejść po schodach do motorówki, a trzeba zwrócić uwagę, że miała na sobie buty na niebotycznie wysokich obcasach.
Na razie gwiazda jest jeszcze o krok od katastrofy. No... o dwa kroki.
Bulls
Katastrofa przybliża się wielkimi krokami... lub to raczej Mariah Carey przybliża się do niej na wielkich obcasach. Na dole w motorówce czeka na nią ukochany, a nią tymczasem zajmuje się personel jachtu. Wkrótce mężczyźnie obok trafi się rola życia, a Mariah trafi w mocarny uścisk jego dłoni.
I proszę sobie wyobrazić, że Mariah Carey spokojnie schodzi sobie po schodach do ukochanego, aż tu nagle! Nie będziemy Państwa dłużej trzymać w niepewności. Jeżeli coś się może wydarzyć, to prawie na pewno się wydarzy. Ta reguła i tu znalazła zastosowanie, a Mariah niemal znalazła się w ramionach mężczyzny z obsługi jachtu.
Bulls
Co robi miliarder James Packer, kiedy dwóch członków personelu ratuje jego lubą przed połamaniem nóg? Spokojnie pali papierosa. Siedzi tyłem, ale jesteśmy przekonani, że "nawet brewka mu nie pykła" - by zacytować kultową frazę z kultowego skeczu.
A my się zastanawiamy, w jakich jeszcze sytuacjach miliarder "nie kiwa palcem".
Spójrzmy jednak na sprawę optymistycznie: James Packer naprawdę musi ufać swoim ludziom, skoro z zimną krwią zawierza im zdrowie i pomyślność ukochanej. Ciekawe, czy potrafi to docenić.
Cała historia zrobiła na Packerze takie wrażenie, że... przełożył papierosa do drugiej ręki. Musiał być naprawdę wstrząśnięty. A my cieszymy się, że gwieździe nic się nie stało. Uwielbiamy szczęśliwe zakończenia, nieprawdaż?