Wygląd Joanny Kurowskiej zmienia się diametralnie od kilku lat. Nie jest to tylko wynik upływającego czasu - wręcz przeciwnie - aktorka otwarcie przyznaje, że próbuje z nim walczyć. Na zdjęciach z próby do spektaklu teatralnego, w którym występuje, z trudem ją rozpoznajemy.
Cztery lata temu w nieistniejącym już programie "Między kuchnią a salonem" 50-letnia obecnie Kurowska szczerze opowiedziała o tym, jak próbuje poprawiać urodę.
Nie mam żadnych operacji plastycznych. Ja używam mezoterapii. Używam botoksu w bardzo małych ilościach. Uważam, że wszystko jest dla ludzi. Jak ktoś mi mówi, że starzeje się z godnością to niech się starzeje. Ja się nie starzeje z godnością- mówiła.
Kurowska przyznała też, że w przyszłości nie wyklucza bardziej radykalnych ingerencji.
Jak za kilka lat mi wszystko pospada, to poddam się operacji plastycznej. Nie mówię tak, nie mówię nie - stwierdziła.
em
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!