Sprawa rozpoczęła się o 10. Agnieszkę Szulim do sądu przywiózł jej partner, Piotr Woźniak-Starak. Dodzie towarzyszył menedżer ds. koncertów, Rafał Bogacz.
Art. 217. § 1. Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku - tak brzmi artykuł, z którego skarżona jest Rabczewska.
Od 10 przesłuchiwani byli świadkowie.
Chodzi oczywiście o aferę chorzowską, która dotyczy rzekomego pobicia Agnieszki Szulim przez Dorotę Rabczewską. Według relacji Szulim , Doda miała ją napaść w toalecie po gali "Niegrzeczni 2014".
Zostałam przewrócona na podłogę i szarpana za włosy - opowiadała Agnieszka Szulim w DDTVN.
Szulim pokazywała później posiniaczoną twarz. Choć z samego zajścia nagrania nie ma, jest dziwne wideo z finału imprezy. Widać na nim jak podskakująca na scenie Doda wpada na stojącą obok Szulim.
Abc
Materiały partnerów gazeta.pl