Khloe Kardashian zamieściła na Instagramie zdjęcie swojego wyrzeźbionego brzucha. Może nie robiłby aż tak piorunującego wrażenia, gdyby nie fakt, że jeszcze 2 lata temu celebrytki było znacznie więcej. Przy okazji Kardashianka napisała swoistą odezwę do... swoich mięśni.
Moja podróż z fitnessem będzie długą życiową podróżą. W fitnessie nie chodzi o to, by być lepszym niż ktoś inny. Chodzi o to, by być lepszym niż byłeś kiedyś. Jeszcze nie jestem tu, gdzie bym chciała i nie wiem czy kiedykolwiek będę. Ale jestem zdrowsza niż kiedykolwiek i dzięki moim konsekwentnym treningom, powoli widzę rezultaty. Cześć kochane ABS, widzę Cię. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczę Twoich ABS-owych przyjaciół (tak, mówię, do swoich mięśni. Nigdy wcześniej ich nie spotkałam) - zażartowała.
Celebrytka zamieściła też zdjęcia, na których widać, jak ogromną metamorfozę przeszła od 2010 roku.
Bulls/ Instagram.com/khloekardashianZdradziła też, że kiedyś nazywano ją grubą.
Patrząc na swoje stare zdjęcia nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak niezdrowy był mój styl życia. Ludzie nazywali mnie tą grubą, ale wciąż mimo, że brzmi to dziwnie, nie uważam, że wtedy byłam gruba. Na pewno byłam osobą z nadwagą i niezdrową. Jakieś 2 lata temu zwróciłam się do fitnessu jako formy terapii i leku na stres. Zaczęłam powoli i ostatecznie ćwiczyłam 4 do 5 razy w tygodniu. Wszyscy musimy gdzieś zacząć, a robienie czegokolwiek jest lepsze niż nie robienie niczego - wyjaśniła .
Wcześniej celebrytka przyznała, że uzależniła się od fitnessu.
Vic