Lily James ma 25 lat i właśnie zagrała Kopciuszka w filmie o tym samym tytule. Aktorka promowała go w piątek na festiwalu Berlinale i na tę okazję wybrała blado różową satynową suknię od Diora, której nie powstydziłby się sam Kopciuszek. Poza tym delikatny makijaż, skromna biżuteria i włosy luźno opadające na ramiona - to wszystko sprawiło, że w takiej stylizacji z powodzeniem mogłaby jeszcze tego samego wieczoru udać na bal do księcia. Nie zabrakło też najważniejszego elementu baśni, a więc pantofelków. Te które, wybrała - błyszczące i wysadzane kamieniami od Jimmy'ego Choo - z powodzeniem tuż przed północą mogłaby zgubić postać z bajki.
<< ZOBACZ BAJECZNĄ SUKNIĘ KOPCIUSZKA >>
Podobieństwo sukni i całej stylizacji do tej, którą mógłby wybrać Kopciuszek, dostrzegły też zagraniczne portale.
Lily James miała swój własny Kopciuszkowy moment od Diora - pisał Popsugar.com.
I dalej w tym tonie.
Spróbujcie powiedzieć, że nie przyjechała na czerwony dywan w karocy z dyni.
Powłóczysta suknia na czerwonym dywanie sprawiała pewne kłopoty. W pewnym momencie, gdy James zaczepiła o nią pantofelkiem, na ratunek przyszła jej sama Cate Blanchett , która w filmie wcieliła się nomen omen w złą macochę.
W nowym filmie gra złą macochę, ale Cate Blanchett udowodniła, że w prawdziwym życiu daleko jej do tej postaci i pomogła Liilly James na premierze - pisał "Daily Mail".
Potem obie śmiały się z tej sytuacji. Jak Wam się podoba kreacja Kopciuszka - wersja na czerwony dywan anno domini 2015?
Vic