Eddie Murphy , odtwórca głównej roli w kultowym "Gliniarzu z Beverly Hills" przypomina o sobie w nowej roli. Nie aktorskiej tym razem, ale muzycznej. Murphy 22 lata po wydaniu swojej ostatniej płyty powraca na scenę muzyczną świeżo skomponowaną piosenką. Nosi ona nieskomplikowany tytuł "Oh Jah Jah" i jest utrzymana w rozkołysanych rytmach... reggae.
Nigdy nie przestałem tworzyć muzyki, przestałem wydawać ją w latach 80. Z jakiegoś powodu w latach 80., bardziej niż w innych dekadach, było na pęczki aktorów, którzy usiłowali śpiewać i nagrywać płyty. To było szalone - przyznał samokrytycznie w programie "Saturday Night Live".
Sama piosenka? Jest miła w słuchaniu i wprowadza w dobry nastrój. Sami się zresztą przekonajcie. A na 2016 rok zapowiadana jest czwarta odsłona przygód "Gliniarza...". Czyli - dzieje się!
alex