Błysk żalu w oku byłego - bezcenne. Jennifer Lopez nie mogła dostać lepszego prezentu niż to, co "sprezentował" jej właśnie Diddy.
Jennifer Lopez i raper Sean "Diddy" Combs spotykali się ze sobą około 15 lat temu, jednak, jak się okazuje, nadal mają do siebie wiele serdecznych słów. Były latynoskiej seksbomby skomplementował ostatnio jej pupę, która jest główną gwiazdą najnowszego teledysku J.Lo.
Jej pupa jest świetna. Naprawdę, to dzieło sztuki - mówił w rozmowie z Access Hollywood Live. - Przejdzie do historii. Na serio, tak będzie. Jestem taki ogromnym szczęściarzem, że spotkałem w swoim życiu taką kobietę. Jest jedną z najwspanialszych, jaką w ogóle znałem. Kim? Sorry, ale jest zupełnie poza konkurencją.Screen z YouTube.com
Dziennikarze portalu pokazali Jennifer Lopez wideo, na którym jej eks wylewnie komplementuje jej walory. Gwiazda śmiała się w głos, a po chwili odpowiedziała na komplementy.
Puffy - dla mnie on zawsze będzie Puffym - opowiadała Lopez. - Spędziliśmy ze sobą trzy lata, praktycznie przebywając razem każdego dnia. Tak samo jak on mi kibicował i był dumny ze mnie i z czasu, który spędziliśmy ze sobą, tak samo i jak jestem dumna, gdy patrzę na to co zrobił.Screen z Accesshollywood.com
Właściwie można obojgu pozazdrościć takiej relacji ze swoim byłym. Ciekawe jednak, że Lopez ciepło wspominała przede wszystkim biznesowe czy muzyczne wskazówki, które jej dawał, a Combs jej ciało... Ale czy można mu się dziwić?
karo