• Link został skopiowany

Kora w "Must Be The Music": Chciałabym tutaj więcej brudu, więcej mięsa, więcej krwi!

Już szósty odcinek piątej edycji programu "Must Be the Music" za nami.

Kolejny odcinek piątej edycji "Must Be The Music" pokazał, że Polska to kopalnia muzycznych talentów. Na uwagę zasługuje wiele zespołów. Na początku jury i publiczność porazili "Lachersi", czyli Lachy Sądeckie. To nie górale, ale grupa etniczna z Nowego Sącza. Głównymi instrumentami w ich muzyce są klarnet i trąbka. Żywiołowy zespół zagrał utwór "Kazali mi orać".

Kochani, kłaniamy się nisko po samo klepisko - zapowiedzieli swój występ.
Picasa
screen z Polsat

Oprócz klarnetu i trąbki były także gitary. Nic dziwnego, że dostali cztery razy "tak". Kolejnym pozytywnym zaskoczeniem był występ 12-letniej Sary Motlik, która wykonała utwór "Knockin' on Heaven's Door" z repertuaru Boba Dylana. Jej występ jednak nie spodobał się Łozowi.

Sara, uważam, że jest coś w tym ciekawego, ale absolutnie jeszcze nie teraz - wyjaśnił swój wybór. Nieporadność czasami staje się twoim światem, to tworzy jednorodny, ciekawy obrazek - powiedział Sztaba.
Picasa
screen z Polsat

Występ zespołu Momo z perkusistą z zespołu T. Love spodobał się jurorom. Otrzymali cztery głosy na tak.

Więcej odwagi. Fajny numer, tekst zrozumiały, po polsku, fajnie zaśpiewane. Dziewczyno! Więcej odwagi! - powiedziała Zapendowska.
screen z Polsat

Warty zapamiętania był też występ gimnazjalistki, Katarzyny Kalinowskiej, która śpiewała "Oh! Darling" Beatlesów.

Najpóźniej wcisnęłam "tak", zastanawiając się nad całością, ale ty masz w swoim wokalu coś takiego, to twoje wibrato, że to jest nadzwyczajny głos - powiedziała Kora. Kaśka, ty masz taką surowiznę w swoim głosie, to mi się bardzo podobało - stwierdził Łozo.
Picasa
screen z Polsat

Hubert "Czu" Fukowski " to kolejny raper w Must Be The Music. Jurorzy byli na "tak".

To było fajne, fajny bit, fajnie ułożony refren, bujało jak trzeba - skomentował Łozo. Ja bym chciała tutaj więcej brudu, więcej mięsa, więcej krwi - wyznała Kora.
Picasa
screen z Polsat

Desdemona z industralno-metalową muzyką i charyzmatyczną wokalistką.

Jestem ciekaw co dalej z tego wyjdzie, jestem ciekaw nawet swojej reakcji - powiedział Łozo. Trochę dziwaczne, ale fajne - skomentowała Zapendowska. Bardzo dobra kompozycja, elektronika była wiodąca, ale twój wokal był świetny - stwierdził Sztaba.
screen z Polsat

Występ Marcina Elsnera zapowiedziała sama Kora, jako coś bardzo, bardzo smutnego. Marcin śpiewał o swojej historii, a właściwie o swojej matce.

No to jest coś. To było w dychę trafione. To jest właśnie rap, zacinasz się i gadasz dalej - powiedziała Kora. Wiem, że coś interesującego jest w tobie, tylko musisz nabrać techniki, bo nic nie rozumiałam - stwierdziła Elżbieta Zapendowska. Fajny, aspirujący. Ja kocham takich ludzi. No ja cię kręcę, w obie ręce - mówiła pełna entuzjazmu Kora.
Picasa
screen z Polsat

Rockowy zespół Aleks Lis wykonał własny remiks dwóch kawałków legendarnych kapel Led Zeppelin i Dio. Ich występ nie przypadł do gustu tylko Korze.

Picasa
screen z Polsat

Marcin Płatek "PCTV" wykonał własny utwór "Karmel". Marcin tworzy muzykę taneczną, do której rapuje. Jedynie Adamowi Sztabie się nie podobało.

Ja taki byłem w połowie drogi, bo electro prawie w ogóle nie istnieje na tej scenie. Natomiast wokalu to ty nie masz w ogóle. Wtedy na pewno byłbym na tak - powiedział Adam Sztaba. Na pewno jesteś bardziej producentem niż performerem jeszcze i sądzę, że po tych uwagach będzie następnym razem naprawdę super - uznał Łozo.
screen z Polsat

Zespół "One" z 17-letnim gitarzystą pokazał kawał dobrej rockowej muzyki w stylu Deep Purple. Nie było wątpliwości, że dostanie cztery głosy na "tak".

Stare granie, które jest ponadczasowe, które łączy pokolenia. Wokalem jestem oczarowany - powiedział Adam Sztaba.
Picasa
screen z Polsat

Zespół "Likeit" z Jury Krakowsko-Częstochowskiej wykonał "Man Down" z repertuary Rihanny, ale w nieco innym, bo rockowym stylu.

Zobacz wideo
Picasa
screen z Polsat
Bardzo ciekawie śpiewasz, lubię takie barwy, ale band mi się nie podobał - stwierdził Sztaba. Łba nie urywa, ale w miarę przyzwoicie. Fajny wokal, trochę więcej zróbcie i będzie super - dodała Zapendowska. To jest fajna dziewojka. Pracujta! - powiedział Łozo.
Picasa
screen z Polsat

Za tydzień dowiemy się, którzy uczestnicy przeszli do kolejnego etapu. Macie już swoich faworytów?

varg

Więcej o: