Noc rozdania nagród Grammy była ekscytująca nie tylko dla zdobywców statuetek złotego gramofonu, lecz także dla fanów wszystkich gwiazd. Tej nocy doszło też do pewnego incydentu, który zarejestrowały kamery. Adele głośno skomentowała zachowanie Chrisa Browna , który po tym jak ogłoszono, że to nie on, a jego rywal Frank Ocean zdobył statuetkę w kategorii "Best Urban Contemporary Album", nie wstał z miejsca i nie klaskał. To aroganckie zachowanie rozwścieczyło piosenkarkę, która odwróciła się do siedzącego obok Chrisa i krótko, lecz dosadnie skomentowała jego zachowanie.
Na nagraniu widać zdezorientowaną minę Chrisa, który najwyraźniej nie spodziewał się jakichkolwiek komentarzy pod swoim adresem. Jeszcze nie wiadomo co powiedziała mu Adele, ale na pewno nie była to aprobata.
Wiele sław ze świata show-biznesu nie przepada za Brownem. Raper często wdaje się w bójki, ostatnio pobił się z Frankiem Oceanem o miejsce parkingowe, i uchodzi za damskiego boksera. Na gali, po czterech latach od brutalnego pobicia Rihanny , okazało się, że Brown i RiRi znowu są razem.
Rihanna nie ukrywała swojego uczucia i na oczach kamer przytulała się do nowego-byłego partnera. Ostatnio wspierała go nawet w sądzie. Związek ten nie podoba się zarówno fanom wokalistki, jak i jej przyjaciołom. Katy Perry i Beyonce uznały, że nie mogą patrzeć, jak RiRi marnuje sobie życie. Niepokorna Barbadoska nie słucha tych rad i najwyraźniej wybaczyła Chrisowi.
varg
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!