• Link został skopiowany

Edyta Górniak: Mój były mąż trochę się na początku buntował, ale potem... Diwa zdradza kulisy sporu o szkołę Allana

Gwiazda ucina spekulacje.
Edyta Górniak, Dariusz Krupa
Kapif

Telewizja śniadaniowa daje nieograniczone możliwości. Przed południem można nie tylko poznać 1001 sposobów na katar lub impotencję, lecz także dowiedzieć się czegoś o życiu gwiazd. Dziś rano w DDTVN Edyta Górniak skorzystała z okazji i sprostowała plotki o kulisach sporu z jej byłym mężem o szkołę dla ich syna Allana.

Mówiono w mediach, że posłałam Allana do szkoły za plecami mojego męża. To jest nieprawda. On oczywiście o wszystkim wiedział, była wymieniana korespondencja naszych pełnomocników, więc wiedział o wszystkim - powiedziała gwiazda.
Edyta Górniak.
Edyta Górniak.fot. KAPIF
fot. KAPIF

Okazuje się, że jak mówi Górniak , Krupa nie był do końca przekonany do nowej szkoły dla Allana

Trochę się buntował na początku, ale w końcu przyznał mi rację - mówiła Węglarczykowi i Rusin piosenkarka.

Przypomnijmy, że według magazynu "Show" Krupa zamierzał wysłać syna do szkoły muzycznej w Milanówku, tymczasem Górniak wybrała dla Allana dwujęzyczną szkołę w Wilanowie, w której chłopiec obecnie się uczy.

Teraz Allan uczy się języków, uczy się francuskiego. Ja tez się zapisałam na francuski, to było od zawsze moim wielkim marzeniem - zwierzyła się diwa w DDTVN.
Dariusz Krupa
Dariusz Krupakapif
kapif

Edukacja w dwujęzycznej szkole może według piosenkarki przynieść Allanowi same korzyści.

Musi zrobić 2 lata w rok z języka francuskiego, więc w domu rozmawiamy po francusku i pracujemy. Wyszłam z założenia, że być może nie będzie wiele pamiętał z chemii i biologii, ale języki mu się przydadzą na pewno. Fajnie jeśli będzie mógł wybrać sobie studia zagranicą - twierdzi Górniak.

Górniak zdradziła też co nieco szczegółów dotyczących dalszej przyszłości jej syna.

Na razie chce być piłkarzem, ale ma talentów od groma! Nie chciałabym jednak, aby poszedł w ślady taty ani mamy. Nie chciałabym, aby był obecny w środowisku muzycznym, jest to bardzo trudny zawód i środowisko. On ma, co prawda, mocny charakter, ale jest tez bardzo wrażliwy. No cóż, ale nie zabronię mu tego, jeśli będzie chciał. W ogóle będzie robił w swoim życiu to, co będzie chciał. Ja nie będę mu niczego zabraniała dopóki nie będzie robił głupot - dodała piosenkarka.

zuz

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: