• Link został skopiowany

Ewa Farna o wypadku. Przyznała się, że była impreza i alkohol

Ewa Farna, pierwszy raz po wypadku, udzieliła wywiadu czeskiemu portalowi iDnes.cz.
Ewa Farna.
fot. KAPIF

Co pamięta z tamtego trefnego poranka?

Wracałam drogą z Cieszyna do domu. Przysnęłam. Obudziło mnie trzęsienie kół. Chciałam wrócić z powrotem na drogę, ale było już za późno. Dalej pamiętam tylko, że jechałam wprost na drzewo. Uświadomiłam sobie, że grozi mi zderzenie czołowe. Odbiłam więc kierownicą w drugą stronę. Potem pamiętam tylko tyle, że otworzyłam oczy i zobaczyłam nogi we krwi. Dotknęłam głowy i zauważyłam również krew na rękach. Bałam się, czy gdzieś nie wycieka benzyna, albo że coś może się zapalić No i wysiadłam z samochodu. Zauważyłam kobietę, która dzwoniła po pogotowie. Za nią przyjechał samochód, a w nim znajomi rodziców. Zadzwonili do taty. Pamiętam jeszcze, że ciągle prosiłam, by przyjechali rodzice i pytałam się, czy komuś się coś nie stało. Dopiero potem odwróciłam się i zobaczyłam auto i jego tragiczny stan. W tym momencie dopadła mnie panika, histeria, sprawdzałam, czy mam ręce, nogi. Nie mogłam uwierzyć, że wysiadłam z samochodu o własnych siłach - opisała wydarzenie Farna.

Jak w ogóle doszło do wypadku?

Największym błędem było to, że czułam się bardzo zmęczona i wsiadłam za kierownicę. Do tego jechałam sama, nie mogłam z nikim porozmawiać, no i na prostej drodze zasnęłam. Po prostu zamknęłam oczy - relacjonuje.

Wokalistka ustosunkowała się również do doniesień policji, jakoby była pod wpływem alkoholu.

Chyba nikogo nie dziwi fakt, że po zdanej maturze poszliśmy z kilkoma kolegami świętować tę okazję. Jestem człowiekiem, jak każdy inny. Było nas sześcioro. Nie piłam już żadnego alkoholu od godziny 23.00 - komentuje. Byłam przekonana, że po 6-7 godzinach abstynencji jestem w stanie prowadzić. Czułam się trzeźwa, ale przy tym bardzo zmęczona. Nigdy nie usiadłabym za kierownicą bezpośrednio po alkoholu i prowadziłabym. Nie jestem nieodpowiedzialna! Niemniej teraz jest mi strasznie przykro, że przeceniłam swoje siły i usiadłam za kółkiem. To był duży błąd - przyznaje.

Policja już zapowiedziała jej, jakiej kary może się spodziewać.

Jestem w stałym kontakcie z policją. Poinformowano mnie, że odbiorą mi prawo jazdy i dostanę mandat. Na jak długo i jaka będzie wysokość mandatu - jeszcze nie wiem. Ale oczywiście zgadzam się z tym...
Więcej o:

Komentarze (0)

Ewa Farna o wypadku. Przyznała się, że była impreza i alkohol

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).