55-letnia Monika Olejnik nigdy nie ukrywała swojego wieku. Graficy, odpowiedzialni za jej sesję dla magazynu "In style", na własną rękę postanowili jednak odmłodzić dziennikarkę. Efekt? Na okładce pisma pojawiło się zdjęcie kosmicznie wygładzonej istoty, w której z trudem odnaleźliśmy niewielkie podobieństwo do gwiazdy TVN24.
Olejnik na okładce przypomina przerażająca lalkę Barbie. Idealna cera, piękne włosy i... nienaturalny grymas na twarzy. Zdecydowanie wolimy dziennikarkę taką, jaką jest naprawdę.
Co myślicie o takim retuszu? Czy to nie gruba przesada?
Oldżi