Sandra Bullock po kilku tygodniach milczenia zdecydowała się na wywiad o prawie zakończonym małżeństwie . Aktorkę na rozmowę namówili dziennikarze "People". Na pewno na jej konto wpłynęła okrągła sumka . Przy okazji pokazała swojego adoptowanego synka .
Zdjęcia mnie zszokowały i zrobiło mi się smutno. To nie jest ten facet, którego poślubiłam. To było głupie, debilne. Rasizm, antysemityzm, seksizm, homofobia. Wszystko nazistowskie i cały ładunek podobnych rzeczy, dla tego wszystkiego nie ma miejsca w moim życiu.
Niestety, nie ma dla Jessego ratunku. Papiery rozwodowe trafiły do sądu, Sandra chce unieważnienia małżeństwa , a na koniec wypowiedzi dodała.
To samo czuję do mężczyzny, którego poślubiłam.
Bye, bye Jesse!
Zostań fanem Plotka na Facebooku >>>.