Im więcej czasu mija od śmierci Michaela Jacksona tym więcej szczegółów poznajemy odnośnie przebiegu ostatniego dnia życia króla popu. Wydawać się mogło, że wiemy już prawie wszystko. W piątek okazało się, że najstarszy ze znanych synów muzyka 12-letni Prince widział jak jego ojciec umierał .
Media o tym nieznanym dotąd fakcie poinformował w rozmowie z "The Sun" przyjaciel Jacksonów dr Steven Hoefflin :
Rodzina powiedziała mi, dr Murray poprosił Prince'a Michaela aby zobaczył przebieg reanimacji i potwierdził prawidłowy przebieg.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzami wyjaśnił jakie były pobudka Murray . Chodziło o pokazanie rodzinie Jacksona, że próbował zrobić wszystko aby przywrócić Michaela do życia .
Okazuje się, że Prince od tamtego czasu jest w szoku . To co zobaczył w trakcie reanimacji jeszcze bardziej pogłębiło w nim traumatyczne odczucia po utracie ojca .
Dr Hoefflin dowodzi też, że w momencie gdy przyjechała karetka do posiadłości Michaela, ten już nie żył od dwóch godzin. Informacje uzyskał od Katheriny Jackson .
Jeśli jest to prawdą, to dr. Murray jest okrutnym lekarzem, który nie zasłużył na to miano.
Potwierdzono dotychczasowe informacje, że Murray jest głównym podejrzanym w sprawie o zabójstwo Michaela Jacksona.