• Link został skopiowany

Britney Spears ma za mało czasu na widzenia z synami!

Britney Spears i jej synowie nie mają dla siebie zbyt dużo czasu. Jak donosi Viva, gwiazda może się z nimi widywać raz w tygodniu przez trzy godziny. Podobno każde takie spotkanie kończy się rozdzierającymi scenami, ponieważ ani Brit, ani chłopcy nie chcą się rozstawać.
Britney Spears
Britney Spears/Viva
Britney Spears
Britney Spears Britney Spears/Viva

Sąd był bardzo surowy dla Britney Spears . Wyznaczył jej krótkie trzygodzinne spotkania zaledwie raz w tygodniu. Dla gwiazdy i jej synów to jednak za mało. Dlatego też trzeba ich niemal odrywać od siebie.

...każda taka wizyta to seria scen rozdzierających serce. Wybuchy euforii, krzyki i spazmatyczny płacz. "Nie, błagam, jeszcze chwileczkę", prosi ze łazmi w oczach Britney, kiedy wizyta dobiega końca. Po czym przytula chłopców tak, jakby miał to być ostatni raz w życiu - pisze Viva.

Warunki postawione przez sąd są okrutne, ale trzeba przyznać, że gwiazda sama sobie na nie zapracowała. Nie są to jednak jedyne wymogi, jakie musi spełnić Spears .

Sąd zgodził się, by Britney dzieliła opiekę nad Seanem i Jaydenem pod warunkiem, że uda się na kurs wychowania dzieci i terapię małżeńsko. Będzie się poddawała regularnym testom na obecność narkotyków - pisze Viva.

Britney wie, że jeśli chce widywać synów musi ściśle wypełniać wszystkie warunki postawione przez sąd. Na razie wszystko idzie dobrze i miejmy nadzieję, że tak będzie dalej...

Więcej o: